Doświadczona polityczka, posłanka i profesorka – Joanna Senyszyn – zgłosiła w marcu swoją kandydaturę na urząd Prezydenta RP. Oświadczyła, że jest niezależna i nie zmienia poglądów w zależności od sondaży. Jak sama powiedziała:
Startuję w tych wyborach, żeby mieć na kogo głosować. Żaden z kandydatów mi się nie podoba.
Senyszyn od lat związana jest z polską lewicą. W 2011 r. przegrała walkę o przywództwo w SLD, zostając jego wiceprzewodniczącą. Po przejęciu władzy przez tzw. „Czarzastych”, których Senyszyn otwarcie krytykuje, podjęła decyzję o odejściu z Lewicy. Mimo zmiany czasów, deklaracji różnych polityków czy partii, poglądy Senyszyn pozostają niezmienne. Wśród jej postulatów znajdziemy:
- pełny rozdział Kościoła od państwa,,
- zagwarantowanie prawa do legalnej i bezpiecznej aborcji,
- podniesienie płacy minimalnej,
- wprowadzenie progresywnego systemu podatkowego, w którym najbogatsi płacą najwięcej
- zwiększenie nakładów na służbę zdrowia i edukację
- ochronę środowiska
- przyspieszenie transformacji energetycznej
Podsumowanie
Dzięki swojej nieustępliwości, nieprzeciętnemu poczuciu humoru oraz inteligencji Senyszyn zaskarbiła sobie sympatię wielu Polaków. I choć jej szanse na zwycięstwo są praktycznie zerowe, kandydatura ta odgrywa inną, równie istotną rolę – jest głosem lewicowego elektoratu, który nie odnajduje się w centrowym kompromisie. Senyszyn nie zmienia swoich poglądów, próbując się komuś przypodobać – mówi językiem własnych przekonań.
W kampanii, w której dominują wielkie partie, strategie medialne i wyreżyserowane przemówienia, Joanna Senyszyn przypomina, że w polityce jest jeszcze miejsce na choć odrobinę szczerości.
Fot. nagłówka: facebook.com/joanna.senyszyn.35
O autorze
Licealista. Kulturysta. Liberał.
Publicystyka, polityka, biznes, kultura.
„Audiatur et altera pars”.