Przejdź do treści

Słowo w kulturze popularnej

Współcześnie należy do zjawisk najczęściej krytykowanych przez środowiska naukowe. Nie jest o dziwo wytworem naszych czasów, a jej początki wielu badaczy sytuuje już w starożytności. Z pewnością można jednak stwierdzić, że jej ekspansja nastąpiła dopiero w dziewiętnastym stuleciu. Okres jej popularności można nazwać początkiem procesu degradacji tradycyjnego, patriarchalnego, a także klasowego modelu społecznego. Charakteryzuje się prostotą, co przykuwa uwagę mas – a nawet inteligencji. Czym jest kultura popularna? Jaka jest jej geneza oraz istota? Jaką rolę w tym wytworze odgrywa słowo?

XIX wiek

Początkom industrializacji towarzyszyła znaczna migracja mieszkańców wsi do miast, głównie w celach ekonomicznych. Zjawisko to zwiastowało nie tylko schyłek kultury ludowej, lecz także zatarcie różnic między kulturą mieszczańską a folklorem. Pojawiła się nowa definicja czasu wolnego, która nie wiązała się już bezpośrednio z dotychczasowym przesiadywaniem w mieszkaniu oraz wykonywaniem prac domowych, na przemian z obowiązkami  zawodowymi. Godziny te stały się wprawdzie czasem człowieka – relaksu i odpoczynku. Robotnicy, którzy nie czerpali ze swojej pracy satysfakcji, a tym samym byli mentalnie i fizycznie wyczerpani, dostali możliwość niezobowiązującej rozrywki.

Nowa siła robocza doprowadziła do gwałtownego rozwoju całego przemysłu rozrywkowego – od taniej prasy, przez reklamy oraz imprezy kulturowe, aż po produkcję bibelotów. W dodatku koniec stulecia przyniósł takie innowacje jak radio, kino, wideo, a także dzisiejszy Internet. Regularne dostarczanie informacji i rozrywki, daje człowiekowi wrażenie kontroli nad światem. Według Piotra Kowalskiego ludzie wierzą, że informacje dają większą wolność, spokój umysłu, a niekiedy nawet i możliwości.

Prostota

Kultura popularna (nie mylić z masową)  do dziś gra decydującą rolę w życiu publicznym. Dzisiejsza rozrywka oferowana przez przemysł jest jednak pozbawiona jakichkolwiek wartości morfologicznych i semantycznych. Jest ona produkowana z myślą o prostych odbiorcach, aczkolwiek znajduje również zainteresowanie w gronie osób o wyższym wykształceniu. Z drugiej strony, sztuka niepopularna – inaczej elitarna – najwyraźniej nie zaspokaja wszystkich potrzeb  i pragnień odbiorcy. Nie daje obietnic wiecznego życia, młodości lub niespotykanej miłości, a w dodatku wymaga od publiczności skupienia poznawczego, co często zniechęca widzów.

Istota kultury popularnej znajduje się w schematyczności jej poznawania. Cechuje się podziałem świata na siły „dobre” i „złe”. Zabieg ten ma na celu ułatwienie widzowi przyswajanie informacji, przy czym umożliwia mu weryfikację jego „szerokiej” wiedzy o rzeczywistości. Szczególnie ważną kwestią jest również  stereotypowość świata przedstawionego. Jest ona silnie związana z siłami „dobra” i „zła”, a także objawia się w różnych momentach fabuły. Zjawisko to determinuje stosunek do przedstawicieli poszczególnych nacji (np. Rosjanin = pijak, Arab = terrorysta), oceny ludzi na podstawie ich wyglądu (człowiek ubrany w płaszcz i kapelusz to szpieg) oraz wykonywanego zawodu (skorumpowany urzędnik). Wiadome jest to, jaki efekt mogą ze sobą nieść stereotypy – np. negatywne nastawienie wobec inności. Taki stan rzeczy jest jednak wyjątkowo korzystny dla koncernów rozrywkowych. Umożliwia to minimalne zmiany wizualne, tekstowe oraz obyczajowe, które pozwalają wydać kolejny film/grę/książkę, będące kopią ich poprzedników.

Słowo

Niektórych może zirytować stwierdzenie, jakoby słowo nadal odgrywało istotną rolę w popkulturze. Obserwacja współczesnych trendów pokazuje jednak, że słowo — w dobie królowania obrazu — ma nadal ogromną siłę oddziaływania na emocje, refleksje i światopogląd czytelnika. Aby to zaobserwować, wystarczy otworzyć książkę lub włączyć telewizor.  W pierwszym przypadku można zauważyć zjawisko schlebiania publiczności literackiej. Temu typowi piśmiennictwa towarzyszy zazwyczaj schematyzm utworów, wrażenie poznawania literatury wysokiej, nadmierna poetyzacja, nielogiczność sformułowań lub nieudolność stylistyczna. Z uwagi na powyższe, słowo w literaturze popularnej to zwyczajny kicz. Nie oznacza to jednak, że nie należy poznawać tego typu kultury, ale trzeba zwrócić uwagę na znaczne braki w kontekście wartości artystycznej utworu.

Słowo znajduje swoje zastosowanie również w reklamie. Ponadto, rodzi to proces wypychania przysłów – w przeszłości traktowane powszechnie jako „mądrość narodów” – poprzez chwytliwe slogany. Pomimo to, nadal istnieje potrzeba posługiwania się wspólnymi, utartymi zdaniami, które przemysł rozrywkowy regularnie dostarcza. Pochodzą one najczęściej z reklam oraz kultowych filmów. Zdania te mogą mieć nawet rodowód polityczny, czego przykładem mogą być słowa Leszka Millera – „Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale po tym, jak skończy”.

Wnioski

Kultura popularna doczekała się wielu negatywnych, aczkolwiek słusznych opinii. Jednakże musimy zwrócić uwagę, że nie wszystko, co znajduje się w sferze zainteresowania publicznego, musi być śmiertelnie poważne i wartościowe. Każdy zasługuje na chwilę relaksu – nieskrępowanego, a także niewymagającego od nas zbyt wiele.

O autorze

Uczeń Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Żarach. Interesuje się polityką, historią oraz prawem. Finalista 63 edycji Olimpiady Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym.