Przejdź do treści

Politycy, chrońcie dzieci przed sobą

fot. openverse

Panika związana z niebezpieczeństwami czyhającymi na dzieci ma charakter wybiórczy. Kiedy dzieci wypowiadają się podczas politycznych wieców, a ich słowa idą w świat i mogą ciągnąć się za nimi całe życie, nikt nie bije na alarm. 

Pielgrzymka kibiców (i kandydata)

11 stycznia 2025, 17. pielgrzymka kibiców na Jasną Górę pod hasłem „Dla Ciebie Nasz Trud Ukochana Ojczyzno”. W międzyczasie głos zabiera kandydat na prezydenta popierany przez PiS, Karol Nawrocki. Opinia publiczna oburzyła się na skandowane przez tłum (i samego kandydata) „raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”. Abstrahując od faktu, że polityk organizuje wiec w miejscu kultu religijnego, co samo w sobie budzi wątpliwości, kościół nie wydaje się odpowiednim miejscem na tego typu okrzyki. Wśród zgromadzonych nie znaleźli się jednak tylko dorośli kibice.

Jedenastoletni Ksawier zadaje pytanie. Na szyi ma szalik ulubionego klubu piłkarskiego. Dziecinnym jeszcze głosem pyta grzecznie: „Czy jeśli zostanie pan prezydentem, to zatrzyma pan lewacką ideologię?”.

Jedenastolatek i „lewacka ideologia”

fot. Openverse
fot. Openverse

Tłum wpada w zachwyt. Nikomu nie zaświeciła się w głowie czerwona lampka: co to dziecko robi na wiecu? Wątpię, że chłopiec po prostu brał udział w pielgrzymce – ta miała wyraźny charakter polityczny, a wręcz kampanijny. Nic, w czym bierze udział kandydat na prezydenta w trakcie kampanii, nie jest pozbawione elementu politycznej gry. Decyzja o wysłaniu tam dziecka, a tym bardziej pozwolenie mu na zabranie głosu, może nieść ze sobą poważne konsekwencje. Przede wszystkim udostępnienie jego wizerunku naraża go hejt, którego skalę trudno przewidzieć. Sama wypowiedź zaś może się za nim ciągnąć przez wiele lat.

Zabranie głosu to jedno – sam charakter pytania wprawia w przerażenie. Dlaczego jedenastolatek używa sformułowań „lewacka ideologia”? Czy na pewno wie, co znaczy, a może jedynie powtarza zasłyszane w przestrzeni publicznej frazesy?  W programie klas 4-6 (a sądząc po wieku, Ksawier uczęszcza pewnie do którejś z nich) nie powinno być pojęć „ideologia” czy „lewactwo”. Jedenastolatek raczej nie posiada odpowiedniego aparatu krytycznego ani zasobu słownictwa, który pozwoli mu odróżnić „ideologię” od „światopoglądu” czy „lewactwo” od „konserwatyzmu”. To nie są odpowiednie treści dla ucznia szkoły podstawowej. Zbyt szybkie wprowadzanie dzieci w dyskurs o charakterze politycznym bez zapewnienie im odpowiednich narzędzi to prawdziwa indoktrynacja. Jeśli bowiem Ksawier świadomie zadałby to pytanie, musiałby przecież skądś wiedzieć, czym jest „lewacka ideologia”. A przecież prawica rękami i nogami chce bronić dzieci przed edukacją w tym zakresie. Skąd więc ten zachwyt – że wie, co to znaczy, choć nie powinien, czy że nie wie, ale bezmyślnie powtarza, stając się propagandowym narzędziem?

Łamanie praw ucznia i łamanie psychiki

„To jest problem ogólnie polskich szkół, że są łamane prawa ucznia” – stwierdził chłopiec na wiecu Donalda Tuska w 2023 roku. Wielu z was wie, jak brzmiał jego głos, ponieważ na potęgę był wykorzystywany w celach prześmiewczych w przestrzeni internetowej. W gestii rodziców powinno być zdawanie sobie sprawy zagrożeń związanych z udostępnieniem wizerunku swojego dziecka i potencjalnym użyciem go w politycznej grze. Tym razem tematyka pytania była przynajmniej dostosowana do wieku chłopca. Ale z pewnością chłopiec nie był psychicznie gotowy na ilość hejtu, jaka go dotknęła. To, co spłynie po dorosłym, a tym bardziej po „gruboskórnym” polityku, może poważnie odbić się na psychice dziecka. 

Ze smutkiem trzeba przyznać, że na wiece dzieci zabierają rodzice. To raczej nie z troski. Zdjęcie z premierem w rodzinnym albumie to powód radości raczej dla rodzica, a nie dla dziecka, które za piętnaście lat może mieć zupełnie inne poglądy. Tyle, że w dobie internetu – jak powiedziała jedna z influencerek, tłumacząca się z sharentingu – rodzinny album zmienia się w ogólnodostępny profil na Instagramie.

Trudna lekcja

fot. Antoni Byszewski/Gazeta Kongresy

Kolejny wiec Donalda Tuska, na którym nawet uśmiechniętej zawsze Monice Wielichowskiej rzednie mina. 14-latek przyznający się przy sali pełnej ludzi, w obliczu kamer, że padł ofiarą molestowania seksualnego. Skarży się, że szkoła nic z tym nie zrobiła. Jego twarz nie jest zakryta, występuje pod imieniem i nazwiskiem.

Odwaga, jak w przypadku Xawiera z Jasnej Góry? Wciąż mówimy o osobie niedorosłej, którą może z tego powodu spotkać prześladowanie i stygmatyzacja ze strony rówieśników. Rolą dorosłych – a do takich politycy się zaliczają – jest ochrona dzieci. Widocznie powinni ich także chronić przed samymi sobą, skoro bezmyślnie udostępniają wizerunek skrzywdzonego dziecka na swoich profilach. Wszystko dla politycznych zasięgów. Po śmierci syna posłanki Magdaleny Filiks, nikt nie powinien popełnić tego błędu.

„Nie śmiej się, stary!” czyli kilka słów o protekcjonizmie

W kampanijnym szale łatwo o wpadkę. Brakiem politycznego know-how popisał się w kampanii w 2023 roku Szymon Hołownia, śmiejąc się w twarz swojej potencjalnej wyborczyni: „Pani żyje w jakimś matrixie, z przykrością muszę stwierdzić, że została pani bardzo poważnie zindoktrynowana”. Ale jak widać, niektórzy wolą uczyć się na własnych błędach.

Julian Wójcicki, lokalny działacz Konfederacji Korony Polskiej, zadaje pytanie kandydatowi na prezydenta, Rafałowi Trzaskowskiemu. Fakt, pytanie z tezą:

Co uważa pan o inwestycji Lidla w Gierztwałdzie? Jak wiemy, w Gietrzwałdzie powstać ma stanowisko odpadów niebezpiecznych, pod zdradzieckim szyldem centrum dystrubucyjnego […]. Gdzie tutaj jesteście wy? Nie jest to przypadkiem hipokryzja? Jest pan znany ze swoich kompromitujących wypowiedzi o płonącej ziemi, […] a jednak nie zrobił pan nic przeciwko tej absurdalnej budowie.

Ale odpowiedź Trzaskowskiego jest jeszcze gorsza. Atakując młodego działacza, wchodzi do jego gry, której stawką jest rozgrzanie emocji.

Przepraszam Cię bardzo, […] dla ciebie pogląd, taki, że mamy zmiany klimatyczne, że płonie ziemia i że mamy tragedię na naszych oczach, jest kompromitujący? A oglądałeś to, co się dzieje w Kalifornii? Tobie się wydaje, że to tak samo z siebie się dzieje? Dzisiaj mamy do czynienia z ociepleniem klimatycznym. Jeżeli tego nie wiesz, to to jest kwestia edukacji […] i nie śmiej się, stary!

Skracanie dystansu wobec osób młodszych – niby niewinne, a jednak jakże znaczące. W połączeniu z wytykaniem braku wiedzy tworzy młyn na wodę politycznych przeciwników. Protekcjonalne traktowanie wyborców, którzy są na tyle zaangażowani, że przychodzą na spotkania, to poważny polityczny błąd. Tylko, że dorosłych na wiecach traktuje się czasem jak dzieci, a dzieci: jak dorosłych. I to jest już dużo poważniejsza patologia. 

Fot. nagłówka: Openverse

O autorze

„Zainteresuj się polityką, zanim ona zainteresuje się tobą". Zajmuję się polityką i stale staram się zrozumieć, jak działa jej świat. Dzień bez podcastów jest dla mnie dniem straconym. Jestem studentką twórczego pisania i edytorstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. Uważam że, w życiu najważniejsza są pasja i charyzma, które codziennie pchają nas do przodu i pozwalą spełniać marzenia.