Majówka z książką – co przeczytać wiosną?

Coraz większymi krokami zbliża się majówka, a wraz z nią upragniony odpoczynek. Jest to idealna okazja, aby przebywać częściej na świeżym powietrzu, wdychać zapach kwitnących kwiatów i nasycać się ciepłem słońca. A może by tak wybrać się na spacer do parku wraz z książką? Nie trzeba nigdzie wyjeżdżać, by przeżyć jakąś niesamowitą przygodę.

Poniżej wybrałam kilka powieści, które kojarzą mi się z wiosną. Akcja każdej z nich rozgrywa się w innym miejscu i czasie, a także niesie ze sobą zupełnie odmiennie historie. Sięgając po nie będziecie mieli możliwość przenieść się do mglistej Anglii, zielonej Irlandii, małego miasteczka w Alabamie oraz do jednej z mrocznych dzielnic Neapolu. Gdzie rozpocznie się Wasza podróż?

Milczący zamek, Kate Morton

Edith zupełnie przypadkiem odnajduje zamek Milderhurst. To w nim jej matka spędziła część swojego dzieciństwa i to także tam powstała jej ukochana powieść „Człowiek z błota”. Dlaczego jednak jej matka przemilczała ten fakt? I kto przysłał jej tajemniczy list, którego treści nie chciała zdradzić córce? Edith dręczona tymi pytaniami postanawia sama odwiedzić starą posiadłość zamieszkiwaną przez trzy siostry. One również okazują się skrywać sekrety, dodatkowo jeszcze mroczniejsze i znacznie bardziej zawiłe. Kobieta przechadzając się przepełnionymi wspomnieniami korytarzami i zachodząc do zarośniętego ogrodu, próbuje zrozumieć własną matkę, a przy okazji lepiej poznać samą siebie.

Uwielbiam powieści Kate Morton za klimat, który w nich stwarza. Za każdym razem odznacza się on sielskimi widokami, tajemnicami z przeszłości i niepokojem przeszywającym strony książki. W „Milczącym zamku”, poza pięknym językiem i barwnymi opisami, poruszył mnie również motyw relacji międzyludzkich. Śledząc losy bohaterów, sami wysnuwamy refleksje nad własnym życiem, zastanawiamy się, czy to, co słuszne, zawsze musi być moralne.

Zabić drozda, Harper Lee

Lata trzydzieste XX wieku. Małe amerykańskie miasteczko w Alabamie. Jean wraz ze starszym bratem spędzają beztroskie wakacje i uczęszczają do pobliskiej szkoły, bawiąc się i przypatrując pozostałym mieszkańcom Maycomb. W międzyczasie ich ojciec, Atticus Finch, będący adwokatem, decyduje się bronić czarnoskórego chłopaka z okolicy oskarżonego o zgwałcenie białej dziewczyny. Zwykła sprawa sądowa wzrasta do rangi symbolu w walce z rasizmem. Jean, pomimo młodego wieku, bacznie przypatruje się ojcu, starając się zrozumieć, dlaczego ryzykuje on swoją karierę stając murem za osobą, którą publicznie się gardzi.

Harper Lee w swojej powieści, oddając głos kilkunastoletniej dziewczynce, ukazała nam czasy, kiedy pomimo zniesienia niewolnictwa i ustanowienia demokracji, ludzie wciąż egzystują według dawnej hierarchii: biali wykorzystują czarnych, a dzieci pozbawione są własnego zdania. Poruszone przez nią tematy przedstawione zostały w sposób prosty, klarowny, a jednocześnie pozostawiający miejsce na nasze własne przemyślenia. „Zabić drozda” to historia, która uświadamia nas, że zawsze warto jest walczyć o to, w co wierzymy, i co uznajemy za słuszne.

Gdzie jesteś, piękny świecie, Sally Rooney

Alice, poczytna pisarka, poznaje Felixa będącego pracownikiem magazynu wysyłkowego i spontanicznie postanawia zabrać go ze sobą w podróż do Rzymu. Choć większość czasu spędza, uczestnicząc w spotkaniach autorskich, wolne chwile poświęca na spacery i rozmowy z niedawno poznanym mężczyzną. Przebywająca w tym samym czasie w Dublinie jej najlepsza przyjaciółka Eileen stara się wyleczyć złamane serce. Niedawno rozstała się z chłopakiem, z którym była w długoletnim związku. Co pewien czas spotyka się z Simonem, przyjacielem z dzieciństwa. Dziewczyna zastanawia się, czy oprócz wspólnych wspomnień łączy ich coś jeszcze. Każdy z czworga bohaterów snuje marzenia, nieustannie poszukuje szczęścia, jednocześnie przeżywając chwile smutku i cierpienia. Uganiając się za miłością i sukcesami w pracy, zadają sobie pytanie, czy piękny świat rzeczywiście istnieje.

W twórczości Sally Rooney najbardziej cenię prostotę i autentyczność. Umiejętność uchwycenia i przeniesienia na papier ludzkich uczuć i przemyśleń, które nieraz trudno jest nam wyrazić. W „Gdzie jesteś piękny świecie” autorka poprzeplatała historie czterech różnych osób, które próbują odnaleźć się w dorosłym życiu. Pomimo odmiennych doświadczeń i różnic w  poglądach, każde z nich pragnie zaznać szczęścia, być kochanym i samemu nie bać się kochać.

Genialna przyjaciółka, Elena Ferrante

Lila, najlepsza przyjaciółka Eleny z czasów dzieciństwa, przepada bez śladu. Z mieszkania znikają również jej ubrania, a ze zdjęć, na których się znajdowała, jej twarz zostaje wycięta. Tak jakby nigdy nie istniała. Starsza kobieta przypuszcza, że postanowiła ona zrealizować swój odwieczny plan: zniknąć ze świata. Podeszła w wieku, Elena Greco, chcąc wytłumaczyć sobie zaistniałą sytuację i lepiej zrozumieć przyjaciółkę, powraca myślami do czasów młodości, kiedy wraz z Lilą zamieszkiwały ponurą i szarą dzielnicę Neapolu. Pierwsze miłości, walka o sprawiedliwość i marzenia przyduszane przez lokalną społeczność.

„Genialna przyjaciółka” należy do tych powieści, której bohaterów nie jesteśmy w stanie podzielić na jednoznacznie złych lub dobrych. Dorastający w dzielnicy skażonej biedą i przemocą, dążą do zaznania szczęścia, jednak nie każda z obieranych przez nich dróg jest tą właściwą. Podobnie sytuacja wygląda z Eleną i Lilą, przyjaciółkami, które wiele łączy, ale jeszcze więcej dzieli. Przypatrując się ich burzliwej relacji, niejednokrotnie przyłapywałam się na tym, że w jednej chwili im współczułam i miałam ochotę je przytulić, a kilka stron dalej frustrowały mnie ich zachowania, których za nic nie popierałam. Powieść Eleny Ferrante, będąca pierwszym tomem tetralogii, choć niepodważalnie rozszarpała mnie emocjonalnie, trafiła do grona moich ulubionych książek.

Fot. nagłówka: Karolina Sobotko/Gazeta Kongresy

O autorze

Karolina Sobotko

Jestem studentką twórczego pisania i edytorstwa. Uwielbiam podróżować do miejsc magicznych i mglistych znajdujących się na mapach, ale także tych istniejących jedynie na stronach powieści. Uważam, że wszystko, co nas spotyka w życiu, dzieje się z jakiegoś powodu.