Przejdź do treści

„Pursuing peace” – czy Ukraina doczeka się pokoju?

15 sierpnia odbył się szczyt, na którym spotkali się prezydenci Stanów Zjednoczonych i Rosji. W następstwie tego wydarzenia przywódcy europejskich państw wydali wspólne oświadczenie i odbyli serię rozmów on-line. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wraz z liderami Europy i NATO poleciał do USA rozmawiać z Donaldem Trumpem. To wszystko wygląda tak, jakby pokój na Ukrainie mógł być zawarty w ciągu najbliższych tygodni, ale czy rzeczywiście tak jest? W artykule przyjrzę się bliżej najważniejszym wydarzeniom z areny międzynarodowej z ostatnich dni.

Czerwony dywan i oklaski

15 sierpnia 2025 roku w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson, w mieście Anchorage na Alasce odbył się szczyt dwóch najpotężniejszych przywódców na świecie. Spotkali się ze sobą obecny Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald J. Trump oraz Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Władimirowicz Putin.

Spotkanie zostało objęte hasłem „Pursuing Peace (dążąc do pokoju)”. Co jednak konkretnie wydarzyło się na spotkaniu? Donald Trump w bazie wojskowej wylądował ok. 40 minut przed planowaną godziną rozpoczęcia spotkania (11:00 czasu lokalnego, czyli o godz. 21:00 w Polsce). Prezydent Rosji zgodnie z zapowiedzią przybył na miejsce punktualnie. Przywódcy Rosji i USA wyszli z pokładów swoich samolotów mniej więcej 8 minut po godzinie 11:00. Donald Trump poczekał na skrzyżowaniu czerwonych dywanów, które odprowadzały obu prezydentów od ich schodów, a następnie na widok Putina zaklaskał i uścisnął mu dłoń.

Marsz pod scenę, na której razem zrobili sobie zdjęcie przerwał popisowy przelot amerykańskiego bombowca B-2 eskorcie amerykańskich myśliwców F-35. Następnie obaj prezydenci pozowali zdjęcie na tle Air Force One’a przy wielkim napisie „Alaska 2025” po czym wsiedli do „bestii” i odjechali na miejsce rozmów.

Jak wyglądały rozmowy?

Rozmowy w formule 3:3 rozpoczęły się ok. godziny 11:30 czasu lokalnego. Prezydentowi Trumpowi w negocjacjach towarzyszyli: sekretarz stanu USA Marco Rubio oraz  specjalny wysłannik prezydenta Steve Witkoff. Po stronie rosyjskiej w rozmowach zasiedli szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow i doradca Władimira Putina Jurij Uszakow.

Fot. President Donald J. Trump/ X

Rozmowy trwały około trzech godzin po czym obie głowy państw wyszły do mediów, by dać krótkie sprawozdanie z rozmów. Łącznie ich oświadczenia trwały ok. dwanaście minut. Jako pierwszy głos zabrał prezydent Rosji. Według dyktatora rozmowy były bardzo konkretne i korzystne dla obu stron, a także odbyły się w pokojowej i konstruktywnej atmosferze. Putin wyraził także nadzieję na to, że osiągnięte porozumienie może być punktem wyjścia do przywrócenia stosunków handlowych i nie tylko między Rosją i USA.

Następnie głos zabrał prezydent Trump, który przemawiał zaledwie przez cztery minuty. Z jego oświadczenia można się dowiedzieć, że wiele punktów, koniecznych do osiągnięcia porozumienia zostało już uzgodnionych i zostało już niewiele do osiągnięcia umowy. Powiedział również, że niedługo po spotkaniu zadzwoni do ważnych osób w NATO i Europie.

Na koniec prezydent USA powiedział, że liczy na to, iż niedługo odbędą się kolejne rozmowy ze stroną Rosyjską, na co Władimir Putin, mówiąc po angielsku zasugerował:

Może następnym razem w Moskwie.

Donald Trump lekko zaskoczony odpowiedział, że „pewnie spotka go za to fala krytyki, ale potrafi sobie wyobrazić taki przebieg wydarzeń”.

Prezydenci zakończyli „konferencję prasową” po czym ku wielkiemu zaskoczeniu mediów wyszli, bez odpowiadania na żadne pytania. Po 5 godzinach spędzonych w Alasce, obaj opuścili ją po godz. 16:00 czasu lokalnego.

Wspólne rozmowy i oświadczenie

16 sierpnia, dzień po szczycie Trump-Putin odbyło się wiele rozmów Donalda Trumpa z przywódcami europejskich państw i Wołodymyrem Zełeńskim. Pierwsza rozmowa w formie on-line odbyła się w składzie: Donald Trump, Zełenski i przywódcy europejskich państw, w tym Karol Nawrocki jako przedstawiciel Polski.

W kolejnym spotkaniu udział wzięli wyłącznie liderzy państw Unii Europejskiej. Tym razem zamiast Prezydenta Karola Nawrockiego rozmowach reprezentował nas Premier RP Donald Tusk. Po trwającej ok. półtorej godziny rozmowie przywódcy Francji, Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Polski, a także Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej wydali wspólne oświadczenie.

Oświadczenie europejskich przywódców Fot. Donald Tusk/ X

W oświadczeniu liderzy wyrazili zadowolenie z podjętych przez Donalda Trumpa działań na rzecz zatrzymania rozlewu krwi. Zadeklarowali również chęć, do współpracy w celu organizacji trójstronnego szczytu, w którym udział miałyby wziąć USA, Rosja i Ukraina. Jednocześnie potwierdzili gotowość do dalszego wzmacniania sankcji na Rosję, a także zapewnili, że będą zawsze stać na straży bezpieczeństwa i suwerenności Ukrainy i nie pozwolą na Rosyjskie weto w kwestii jej przystąpienia do NATO lub Unii Europejskiej.

Zełenski w gabinecie owalnym

18 sierpnia (w poniedziałek) Wołodymyr Zełenski przyleciał do Białego Domu na dwustronne spotkanie z Donaldem Trumpem i wielostronne spotkanie z europejskimi liderami. Przywódca USA powitał Prezydenta Ukrainy przed wejściem do Zachodniego Skrzydła Białego Domu, po czym obaj udali się do środka. Z Prezydentem Ukrainy w rozmowach udział wzięli szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak oraz minister obrony Rustem Umierow. Po stronie Prezydenta USA siedzieli natomiast J.D. Vance, Marco Rubio, specjalny wysłannik ds. Ukrainy, Keith Kellogg  i Steve Witkoff.

Rozmowa z mediami przed rozmową „za zamkniętymi drzwiami” odbyła się w całkiem innej atmosferze niż 28 lutego, kiedy Prezydent i Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych kłócili się z Prezydentem Zełenskim. Tym razem rozmowom towarzyszyła luźniejsza atmosfera i wiele podziękowań. Na początek prezydent Ukrainy podziękował pierwszej damie USA, Melanii Trump za wysłanie listu do Putina oraz wręczył na ręce Donalda Trumpa list dla pierwszej damy od jego żony, Ołeny Zełenskiej.

Następnie w wyniku pytań od mediów przywódcy obu krajów wypowiedzieli się na najważniejsze tematy dotyczące pokoju na Ukrainie. Donald Trump w swoich oświadczeniach mówił m.in. o tym, że miał bardzo dobre spotkanie z prezydentem Rosji, a także sądzi, że z tych rozmów ma szanse coś wyjść. Prezydent Stanów Zjednoczonych podczas rozmowy wspomniał również, że będą rozmawiać o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, które miałyby mieć postać czegoś w rodzaju piątego artykułu NATO. Stwierdził jeszcze, że będzie dążyć do tego by rozejm między Ukrainą a Rosją był długotrwały, aby wojna nigdy nie wróciła.

Wołodymyr Zełenski odpowiadając na pytania dziennikarzy wyraził gotowość na trójstronne spotkanie oraz powiedział jakich gwarancji bezpieczeństwa potrzebuje Ukraina:

Potrzebujemy wszystkiego. Po pierwsze silnej ukraińskiej armii. Dotyczy to broni, personelu, misji szkoleniowych i informacji wywiadowczych.

Zełenski wyraził także gotowość na przeprowadzenie wyborów w swoim kraju zaraz po tym jak osiągną porozumienie i pokój z Rosją.

Europa u Trumpa i telefon do Putina

Po zakończeniu rozmów w gabinecie owalnym do Białego Domu przyjechali zaproszeni europejscy przywódcy: Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Sekretarz Generalny Szef NATO, Kanclerz Niemiec, Prezydent Finlandii, Prezydent Francji, Premier Włoch oraz Premier Wielkiej Brytanii. Spotkanie, jak oceniają liderzy odbyło się w miłej i bardzo efektywnej atmosferze.

Spotkanie europejskich liderów w Białym Domu Fot. Donald J. Trump/ X

Spotkanie poprzedziła rozmowa z mediami, podczas której Donald Trump wychwal każdego z zaproszonych gości i umożliwił im krótkie wypowiedzenie się przed prasą. Przywódcy zgodnie stwierdzili, że wspólnie i solidarnie będą dążyć do pokoju na Ukrainie, a także będą w tej kwestii ściśle współpracować ze Stanami Zjednoczonymi. Podczas rozmowy doszło także do wpadki Prezydenta Donalda Trumpa, który przy włączonym mikrofonie nachylił się do Prezydenta Macrona i powiedział (o Putinie):

Chce się dogadać. Robi to dla mnie. Rozumiesz?

Po rozmowach europejscy liderzy ogłosili, że na spotkaniu wypracowano dwa główne rezultaty. Przede wszystkim „koalicja chętnych”, czyli grupa 31 krajów pomagających Ukrainie, będzie od teraz współpracować ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. Kolejnym punktem, który wspólnie wypracowano podczas spotkania, jest coraz bliższa perspektywa dwu i trójstronnego spotkania Rosji, USA i Ukrainy.

Po spotkaniu Donald Trump zadzwonił do Prezydenta Putina i zrelacjonował mu przebieg rozmów z europejskimi przywódcami. Obaj zgodzili się co do tego, że rozmowy między Ameryką a Rosją powinny być kontynuowane. Tuż ptej rozmowie nastąpiła kolejna runda rozmów z przywódcami Europy w Gabinecie Owalnym.

Dzięki wszystkim wydarzeniom Europa zaczęła wierzyć, że na Ukrainie może wreszcie zapanować pokój. Czy rzeczywiście jednak możemy doczekać się rozejmu Ukrainy i Rosji jeszcze w tym roku? Większość publicystów zgodnie twierdzi, że wszystko będzie jasne po dwustronnym spotkaniu Władymyra Zełenskiego z Władymirem Putinem.

Fot. nagłówka: Donald J. Trump/ X

O autorze

Uczeń drugiej klasy liceum. Profil dziennikarski. Dawny radny Młodzieżowej Rady Miasta Legionowo. Obecnie jestem wiceprzewodniczącym Młodzieżowego Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Na co dzień pasjonuje się polityką, dziennikarstwem i bieganiem