Literatura polska wcale nie musi być nudna. Choć przez większość z nas kojarzona jest głównie z lekturami szkolnymi, istnieje wiele książek polskiego autorstwa, w których nie trudno się zakochać. Wystarczy dać im szansę, a przeniosą nas zarówno do odległych, magicznych krain, jak i na ojczyste ziemie, na których kwitną najprawdziwsze cuda.
W poniższym artykule przybliżyłam dwie polskie serie książkowe, które w ostatnim czasie miałam przyjemność przeczytać. Każda z nich znajduje się na rynku zaledwie od kilku lat, ale mimo to uważam, że stanowczo za mało się o nich mówi.
Seria Sokołowska, Agnieszka Kuchmister

Na Serię Sokołowską składają się trzy tomy: Florentyna od kwiatów, Nadzieja od zwierząt oraz Jaśmina od snów. Trylogia ta jest wyśmienitym przykładem tego, że nawet w polskiej literaturze odnaleźć można magię i niezwykłość. Nie trzeba sięgać po powieści rozgrywające się w odległych i obcych krajach, by doświadczyć piękna natury i być świadkiem czarów. Wystarczy zawitać do Sokołowa: małej, lecz niezwykle malowniczej wsi leżącej w Polsce, i poznać losy kobiet, które łączą więzy krwi oraz pewne niesamowite zdolności.
Po książki z Serii Sokołowskiej warto sięgnąć nie tylko ze względu na obecny w nich sielski klimat podszyty niepokojem czy elementy realizmu magicznego, ale także dla samego pióra autorki. Wszystkie trzy powieści napisane zostały bowiem nadzwyczaj pięknym i wręcz baśniowym językiem. Agnieszce Kuchmister udało się uchwycić najróżniejsze myśli i uczucia, które często trudno jest zamknąć w konkretnych słowach. Ponadto stworzone przez nią postacie zostały naprawdę dobrze skonstruowane: posiadały cele i marzenia, zróżnicowane spojrzenia na świat oraz skomplikowane światy wewnętrzne.
Florentyna od kwiatów – dziewczyna, od której wszystko się zaczęło
W 1918 roku, w niewielkiej polskiej wsi, wśród kolorowych polnych kwiatów, na świat przychodzi Florentyna. Dziewczyna, której imię stanowi przepowiednię, już od najmłodszych lat wyróżnia się olbrzymią wrażliwością, delikatnością oraz niebywałą wyobraźnią. Dziewczynka dorasta wśród dzikiej natury, w domu przepełnionym zapachami wypieków, a także w otoczeniu magii. Sokołów nie jest bowiem zwykłym miasteczkiem, lecz miejscem, w którym świat rzeczywisty przeplata się z tym, co fantastyczne i niewytłumaczalne. Florentyna, tak jak jej rówieśnicy, uczestniczy w lokalnych zabawach, doświadcza smutków i miłości, ale jednocześnie cały czas zastanawia się nad sensem życia. Poszukuje celu, czegoś, do czego została stworzona. Na tej drodze wyściełanej korzeniami i chwastami, towarzyszy jej śpiew Studziennej Panny, szepty dochodzące z głębi lasu, przeszywające nocne niebo pioruny o magicznych właściwościach oraz zapach wojny, która brutalnie wdarła się do Sokołowa. Z czasem, w życiu Florentyny pojawią się Nadzieja, Róża i Jaśmina – dziewczynki, które niepostrzeżenie przemienią się w kobiety. Podobnie do bohaterki, zadawać będą także mnóstwo egzystencjonalnych pytań, a podczas poszukiwania szczęścia natkną się na wiele tajemnic i magicznych istot.
Historie z Etherton, Katarzyna Kujawska i Aleksandra Seliga

Historie z Etherton stanowią dylogię, choć kto wie – może autorki w tajemnicy szykują kolejne tomy tej serii. Zarówno Katarzyna Kujawska, jak i Aleksandra Seliga pasjonują się kulturą gotycką oraz mistycyzmem, co mocno wyczuwalne jest w ich powieściach. W Zjawach i marach, a także w Sercu kniei fabuła podzielona została na dwie linie czasowe. Pierwsza przepełniona była zapachem lasu, chichotem duchów błąkających się po wiktoriańskiej posiadłości i szelestem kolorowych pióropuszy powiewających na wietrze. Natomiast w drugiej wyczuwalna była morska bryza, woń świeżo rozkopanej ziemi oraz migotanie drobinek kurzu zdmuchniętych ze starych zdjęć. Poza klimatem, który momentami przyprawia o ciarki na skórze, atutem tej serii są również bohaterowie. Każda z postaci wyróżniała się innych charakterem i prezentowała odmienne wartości.
Zjawy i mary, czyli Zło, które czai się w sercu Lasu
W 1969 roku Etherton jest nader malowniczym nadmorskim miastem, położonym na skraju gęstego Lasu. Zamieszkują go dwa potężne rody, X i X, które sprawują władzę nad wszystkimi jego mieszkańcami. W pewnym momencie głowy rodzin decydują się zaaranżować małżeństwo między swymi potomkami – są gotowi zrobić wszystko, aby jeszcze bardziej wzmocnić swoje rządy. Jednak Wilheminie oraz Thomasowi nie do końca podoba się ten pomysł. Każdy z nich ma swoje plany na życie i marzy o czym innym. Postanawiają więc sprzeciwić się rodzicom, lecz by tego dokonać potrzebują pomocy przyjaciół. Mijają lata i nadchodzi rok 2010. Mieszkającą na skraju Lasu Ivy dręczą paskudne koszmary. Od kiedy była dzieckiem i jej rodzice nie wrócili z wyprawy z Lasu, dziewczyna wyraźnie zamknęła się w sobie. Odizolowała się od reszty świata i zapomniała jak to jest być zwykłą nastolatką spędzającą wolne chwile z przyjaciółmi. Dziewczyna czuje, że coś złego czai się w leśnym buszu. Poznając Bay’a zaczyna nieco się przed nim otwierać i poznawać siebie na nowo. Wspólnie postanawiają zmierzyć się z własnymi lękami. Żadne z nich nie spodziewa się zaś tego, że przeszłość nigdy nie daje o sobie zapomnieć, a wydarzenia, które przed laty rozegrały się w Etherton, wciąż czają się za rogiem.
Fot. Karolina Sobotko/Gazeta Kongresy
O autorze
Jestem studentką twórczego pisania i edytorstwa. Uwielbiam podróżować do miejsc magicznych i mglistych znajdujących się na mapach, ale także tych istniejących jedynie na stronach powieści. Uważam, że wszystko, co nas spotyka w życiu, dzieje się z jakiegoś powodu.