Przejdź do treści

Obywatel a skarga konstytucyjna do TK

Działanie niezależnych i niezawisłych sądów to gwarant prawidłowego funkcjonowania demokratycznego państwa prawnego – szczególnie jeżeli mowa o sądzie konstytucyjnym. W Polsce obywatelom przysługuje prawo złożenia skargi do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności danej normy z Konstytucją RP, jednakże procedura z tym związana może się wydawać dość skomplikowana.

CECHY SKARGI

Obecność skargi konstytucyjnej w polskim systemie prawnym jest zapewnieniem gwarancji respektowania wolności i praw człowieka przez organy państwa. Co do zasady we wszystkich państwach, w których istnieją sądy konstytucyjne, wykształciła się także tego rodzaju instytucja. Norma polskiej ustawy zasadniczej wprowadza ją w artykule 79:

Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji.

W praktyce oznacza to, że każdy, kto czuje się poszkodowany danym aktem normatywnym ma uprawnienie do wniesienia takiej skargi. Od tej zasady jak to zwykle bywa są też wyjątki, o których będzie mowa w dalszej części artykułu. Ustrojodawca skierował delegację do prawodawcy względem ustalenia konkretnych procedur. Szerzej opisane są one w ustawie o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. W samej skardze konstytucyjnej chodzi przede wszystkim o zbadanie hierarchiczności norm oraz legalności ich wydania, lecz tyczy się to nie samego wyroku czy decyzji administracyjnej, a ich podstawy prawnej. Kompetencja do badania konstytucyjności należy do Trybunału Konstytucyjnego i klasyfikowana jest jako kontrola konkretna, czyli rozpoznanie konkretnej sprawy dotyczącej określonej osoby fizycznej (obywatela RP, cudzoziemca czy bezpaństwowca) lub osoby prawnej (stowarzyszenia, gminy, spółki z udziałem Skarbu Państwa itp.) w związku z indywidualną sprawą, która była rozstrzygana przez sąd lub organ administracji.

źródło: Trybunał Konstytucyjny

PROCEDURA

Podstawą złożenia skargi konstytucyjnej jest zaskarżenie konkretnego przepisu (przedmiotu kontroli), a nie np. orzeczenia sądowego lub decyzji organu administracyjnego. Dlaczego jest to szczególnie istotne? Wynika to z faktu, że tego rodzaju akty stosowania prawa należą do zakresu kontroli innych organów, m.in. Wojewódzkich Sądów Administracyjnych. W sytuacji chęci lub potrzeby złożenia skargi konstytucyjnej należy pamiętać o kilku istotnych wymogach proceduralnych.

Jednym z warunków jest wymóg profesjonalnego pełnomocnictwa procesowego adwokacko-radcowskiego. Oznacza to, że skarga składana do TK musi zostać sporządzona przez fachowca, aby uniknąć wszelkiego rodzaju błędów zawartych w pismach procesowych. Jednakże od tej zasady również przysługują wyjątki: we własnej sprawie skargę konstytucyjną może sporządzić i wnieść sędzia, prokurator, adwokat, radca prawny, notariusz oraz profesor albo doktor habilitowany nauk prawnych. W razie braku finansowych możliwości skorzystania ze szczególnego pełnomocnictwa, skarżący może złożyć wniosek do sądu rejonowego, o przyznanie pełnomocnika z urzędu.

Kolejnym warunkiem jest tzw. subsydiarność skargi, czyli wyczerpanie dotychczasowych kroków sądowo-administracyjnych. Skarżący przed złożeniem skargi powinien skorzystać ze wszystkich możliwych zwykłych środków zaskarżenia. Wymagane jest też przestrzeganie przepisów związanych z terminami: skargę można złożyć w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia osobie skarżącej prawomocnego wyroku lub ostatecznej decyzji. Skarga konstytucyjna jest wolna od opłaty sądowej, a wszystkie koszty procesowe z nią związane pokrywa Skarb Państwa.

W samej skardze należy ująć kilka niezbędnych elementów. Przede wszystkim musi ona dotyczyć nie tyle samego aktu, co jego podstawy prawnej: przepisu, na podstawie którego wydano konkretny akt prawny. Kolejnym krokiem powinno być wskazanie, jakie konstytucyjne wartości lub prawa obywatela zostały naruszone. Osoba skarżąca musi także uzasadnić niezgodność wskazanego aktu prawnego z konkretnym prawem lub wolnością. W tym miejscu należy przywołać stosowne argumenty i dowody na to wskazujące, a także opisać stan faktyczny (okoliczności faktyczne związane z naruszeniami). Wyżej wymienione uwarunkowania zostały wprowadzone przez prawodawcę po to, aby TK nie tracił czasu na domniemywanie z urzędu określonych przesłanek, tylko mógł podjąć merytoryczną pracę nad rozstrzygnięciem. Do samej skargi należy także załączyć wszystkie dotychczasowe wyroki, potwierdzające wyczerpanie dróg odwoławczych oraz tzw. pełnomocnictwo szczególne, które dotyczy reprezentowania skarżącego przed samym TK (nie wystarczy wcześniejsze pełnomocnictwo do reprezentowania przed sądem).

SAMA SKARGA TO NIE WSZYSTKO…

Żeby skarga została rozpatrzona przez TK musi przejść długą drogę, związaną ze zrealizowaniem wymogów formalnych. Aczkolwiek nie daje to żadnej gwarancji na satysfakcjonujące rozpatrzenie wnoszonej sprawy. Biorąc pod uwagę statystyki: tylko 20% skarg pozytywnie przeszło etap wstępnego rozpoznania. Warto też zauważyć, że co czwarta skarga była rozstrzygana zgodnie z wolą osoby skarżącej. Mimo to zgodnie z praktyką orzeczniczą można dojść do wniosku, że TK od początku swojej działalności przyjmował jak najszersze rozumienie legitymacji skargowej (czy faktycznie ten konkretny podmiot miał prawo do złożenia skargi we wnoszonej sprawie) oraz przedmiotów kontroli.

źródło: gov.pl

CZEGO NIE MOŻNA ZASKARŻYĆ?

Artykuł 79 Konstytucji RP będący podstawą prawną skargi konstytucyjnej zawiera dodatkowo zakres spraw, które pod nią nie podlegają. Mowa tutaj o prawie do azylu dla cudzoziemców oraz przyznawania im statusu uchodźcy w związku z wiążącymi RP umowami międzynarodowymi.

Katalog aktów prawnych, które również podlegają zaskarżeniu jest co do swojej istoty zamknięty, ze względu na podział kognicji organów sądowniczych, o którym była mowa wyżej. TK nie rozpatrzy skarg na wszelkiego rodzaju akty stosowania prawa, wyroki sądowe czy decyzje organów administracyjnych. W doktrynie trwa spór odnośnie zaskarżania aktów prawa miejscowego, jakimi są np. uchwały rad gmin czy sejmików województw. Wielu przedstawicieli nauk prawnych uznaje jednak możliwość skarg na prawo wtórne organizacji międzynarodowych (aktów pochodzących od ich różnych organów, np. Parlamentu Europejskiego). Najczęściej skargi na tego rodzaju akty dotyczą uznawania, iż poziom ochrony praw lub wolności jednostki z nich wynikający jest niższy od gwarancji zawartych w Konstytucji RP.

Niemniej jednak obawy związane z tym, czy dana kwestia podlega pod rozstrzygnięcie TK czy też nie, zostaną rozwiane w samej procedurze. Może się okazać, że TK uzna daną skargę za zasadną, nawet jeżeli pozornie wydawać by się mogło, że jej nie rozpatrzy. Procedura analizowania składanych skarg odbywa się w trzech krokach. Po pierwsze wstępna selekcja należąca do urzędników kancelarii TK, którzy dokonują oceny, czy dana skarga jest faktycznie skargą w rozumieniu proceduralnym (nie każde pismo procesowe oznaczone jako skarga nią jest). W dalszym postępowaniu, po pozytywnej selekcji, TK w składzie jednoosobowym (i ewentualnie później trzyosobowym) dokonuje wstępnego rozpoznania, po którym można nadać się skardze bieg. Ostatnim etapem jest rozprawa w Trybunale Konstytucyjnym, która merytorycznie prowadzi do wydania rozstrzygnięcia w formie wyroku lub postanowienia.

KONSEKWENCJE

Orzeczenie, które wyda Trybunał Konstytucyjny po rozpoznaniu skargi może stanowić podstawę do wznowienia postępowania, które już wcześniej prawomocnie się zakończyło. W ten sposób skarżący w przypadku wygranej może doprowadzić do np. uchylenia niekorzystnego dla niego wyroku w jego sprawie.

PODSUMOWANIE

Skarga konstytucyjna, jako prawo przysługujące przede wszystkim obywatelom, jest wyznacznikiem demokratyzmu państwa polskiego. Jej obecność w systemie prawnym stanowi gwarancję przestrzegania podstawowych praw i wolności jednostki. Pytanie tylko, czy ze względu na obecne postrzeganie polskiego sądu konstytucyjnego w opinii publicznej nie straci ona na swej dotychczasowej wartości.

źródło nagłówka: Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich

O autorze

Lokalny działacz społeczny, Rzecznik Prasowy i Radny VI i VII kadencji Młodzieżowej Rady Miasta Wrocławia. Członek Zespołu Organizacyjnego Parlamentu Młodych Rzeczypospolitej Polskiej.
Pasjonat prawa konstytucyjnego, zagadnień teoretycznoprawnych, polityki krajowej, działań charytatywnych oraz inicjatyw społecznych.
Prywatnie miłośnik muzyki, sportu oraz szeroki pojętej sztuki nowoczesnej.