Przejdź do treści

Między wschodem a zachodem – historia Cypru cz. 1

Cypr dla niektórych to zaledwie jeden z egzotycznych celów podróży. Wielu jednak przyjedzie na tę trzecią największą wyspę Morza Śródziemnego w innym celu. Oprócz widoków, krajobrazów i kotów (których jest więcej niż ludzi) obfituje ona w niezwykle interesującą i bogatą historię. Ze względu na swoje unikatowe położenie w środku drogi pomiędzy Grecją a Turcją – Europą a Azją na jej kulturę składa się wiele elementów znanych z różnych państw. Dzięki temu jest ona niezwykle atrakcyjna, lecz stwarza także problemy. W tej części omawiam historię tej niezwykłej wyspy do połowy lat 50. XX wieku.

Prehistoria

To właśnie na Cyprze archeolodzy odnajdują ślady najstarszych cywilizacji. Chociaż założenie najstarszej odnalezionej osady Choirokitia datowane jest na 5800 lat p.n.e., to badacze są zgodni, że niektóre znaleziska świadczą o pojawieniu się na wyspie ludzi już w IX tysiącleciu p.n.e. Pod koniec neolitu (ok. 3900 r. p.n.e.) zaczęli tu przybywać Palestyńczycy, aby bogacić się na handlu miedzią. Głównym kierunkiem eksportu tego surowca był Egipt, który przez następne tysiąclecia wywierał duży wpływ na kulturę cypryjską. W przeciwieństwie do tureckiej wersji historii wyspy, Grecy pojawili się na niej już ok. 1050 r. p.n.e. o czym świadczą zabytki związane z kulturą mykeńską. Rozwijały się poleis takie jak Pafos i Salamina, które utrzymywały kontakty z Persją, lecz korzystały z dorobku kultury jońskiej. Cypryjczycy od początku balansowali między Europą a Bliskim Wschodem. Ostatecznie jednak Persowie zdominowali życie na wyspie.

Najstarszy odnaleziony ślad cywilizacji na Cyprze pochodzi sprzed 11 tys. lat i znajduje się w Muzeum Cypru. Fot. Wojciech Zalewski
Najstarszy odnaleziony ślad cywilizacji na Cyprze pochodzi sprzed 11 tys. lat i znajduje się w Muzeum Cypru | Fot. Wojciech Zalewski/Gazeta Kongresy

Czas rozkwitu

Przełom nastąpił w 333 r. p.n.e., gdy Aleksander Wielki wyswobodził Cypr. Było to następstwo jego wielkiej wyprawy przeciw Persji. Wczesna śmierć wielkiego wodza w 323 r. p.n.e. spowodowała, że o wyspę spierali się diadochowie – jego najwyżsi generałowie. Ostatecznie kontrolę przejęli Ptolemeusze – dynastia rządząca w Egipcie, z której później wywodziła się Kleopatra. To oni pierwszy raz zjednoczyli Cypr i doprowadzili do jego szybkiego rozwoju. To właśnie z miasta Kition (obecnie Larnaca) pochodził założyciel stoickiej szkoły filozoficznej w Atenach. Po podbiciu świata hellenistycznego przez Rzymian filozofia Zenona z Kition wywierała znaczący wpływ m.in. na cesarza Marka Aureliusza czy rzymskich poetów. Cypr, objęty tzw. Pax Romana przeżywał dalszy rozwój. Od 330 r. Cypr podlegał pod władcę wschodniej części cesarstwa rezydującego w Konstantynopolu. Pozostawał pod wpływem kultury chrześcijańskiej i greckiej. Wznoszono kościoły i monastery. Do dziś turyści mogą podziwiać np. wzniesiony przez cesarza Leona VI kościół św. Łazarza, pod którym według legendy znajduje się grób biblijnej postaci.

Za pierwszego europejczyka

W czasie III krucjaty na wyspę przybyły oddziały Ryszarda Lwie Serce. Mieszkańcy Cypru spowodowali, że jeden ze statków rozbił się u wybrzeży, dlatego król postanowił sprzedać wyspę Templariuszom w 1191 r. Już w roku następnym krzyżowcy na powrót oddali Cypr władcy Anglii, który następnie sprzedał go frankowi Guyowi de Lusignanowi. Po raz pierwszy na wyspie zapanowali zachodni Europejczycy. Wprowadzono system feudalny, a obowiązującą religią ustanowiono katolicyzm. Dochodziło wtedy do wystąpień Greków w obronie swojej religii – prawosławia, które od 488 r. posiadało autokefalię. Rozwijał się handel z miastami włoskimi, jednocześnie coraz bardziej uzależniając Cypr od Genueńczyków czy Wenecjan. Ci ostatni po upadku Konstantynopola w maju 1453 r. przejęli pełnię władzy, jednak musieli dużo zainwestować w ochronę wyspy przed Turkami Osmańskimi. Bogaci kupcy w północnych Włoch byli gwarantem zachowania kultury greckiej, gdy pozostała, kontynentalna część państwa już dawno znajdowała się pod turecką kontrolą. A gdy ci ostatni przejęli także Rodos i Chios, Cypr stał się prawdziwym przedmurzem chrześcijaństwa w najbardziej newralgicznym punkcie świata, gdzie ówcześnie rywalizowały największe globalne imperia.

Kościół św. Łazarza został wzniesiony na polecenie cesarza Leona VI na przełomie IX i X wieku. Fot. Wojciech Zalewski
Kościół św. Łazarza został wzniesiony na polecenie cesarza Leona VI na przełomie IX i X wieku | Fot. Wojciech Zalewski/Gazeta Kongresy

Pod panowaniem tureckim

Ostatecznie włoska obrona ugięła się pod naciskiem Turków. Symbolem cypryjsko-weneckiego oporu stała się twierdza w Famaguście, której broniono aż przez rok po upadku stolicy – Nikozji. Według podań, mimo tureckich obietnic, obrońców wymordowano, a dowódcy Bragadino najpierw obcięto nos i uszy, a po dwóch tygodniach obrano go żywcem ze skóry. Na kolejne ponad 300 lat Osmanowie opanowali wyspę. Do dziś ślady po cypryjskiej diasporze można spotkać w Wenecji lub na uniwersytecie w Padwie. Symptomatyczne, że dopiero wyznawcy islamu położyli kres antagonizmom religijnym wprowadzając system milletów – niezależności dla kościołów. Z drugiej strony na wyspie szerzyła się korupcja, a brutalność władz wzrastała wraz z pogarszaniem się sytuacji w imperium. Ciekawym jest, że na Cyprze osiedlali się głównie janczarzy, czyli Słowianie i Grecy porwani w dzieciństwie i wychowani na fanatycznie oddanych sułtanowi wojowników, a nie Turkowie. Przechodzili oni na muzułmanizm, aby uniknąć płacenia wyższych podatków i zdobyć lepszą pozycję w społeczeństwie. Wiara miała drugorzędne znaczenie i ustępowała chłodnej kalkulacji zysków i strat.

Kiti Tower w Pervolii to jedna z pozostałości po Wenecjanach, którzy na całej wyspie zbudowali mury, mające przeciwdziałać ekspansji Osmańskiej. Fot. Wojciech Zalewski
Kiti Tower w Pervolii to jedna z pozostałości po Wenecjanach, którzy na całej wyspie zbudowali mury, mające przeciwdziałać ekspansji Osmańskiej | Fot. Wojciech Zalewski/Gazeta Kongresy

Megali Idea

Obowiązkowe przechodzenie na islam stało się faktem dopiero po 1821 r., gdy w Grecji wybuchło antytureckie powstanie. Manipulowanie demografią z początków XIX wieku legło u podstaw problemów, które wciąż targają wyspą. To także w tym okresie na nowo Zachodnia Europa, a szczególnie Wielka Brytania zainteresowała się Cyprem. Brytyjczykom zależało na umocnieniu kontroli na drodze morskiej do Indii i rozwoju floty we wschodniej części Morza Śródziemnego. Budowa baz na Cyprze była kluczem do realizacji tych zamierzeń. Także Rosjanie i Francuzi byli zainteresowani tym obszarem i podsycali bunty przeciw władcom Osmańskim jak np. ten z 1804 r. Chociaż podczas greckich walk o niepodległość na Cyprze nie doszło do rzezi jak na Chios, ponieważ znajdował się on znacznie bliżej Anatolii, pozostał on pod tureckim panowaniem. Grecy jednak nie zapomnieli o swoim „mniejszym bracie” a jego odzyskanie było częścią Idei Wielkiej Grecji (Megali Idea).

Za drugiego Europejczyka

Cypr znów związał się z Europą na mocy ostatniego wielkiego XIX-wiecznego kongresu w Berlinie. Alan J.P. Taylor pisze o nim jako „bazie wypadowej” i miejscu do „pilnowania niestabilnej Anatolii”. Brytyjczycy kosztem osłabienia roli prawosławnych chrześcijan utrzymywali pokój. Po wojnie z Grecją w 1923 r. w Lozannie Republika Turecka scedowała Cypr na rzecz Wielkiej Brytanii. Dążenia do zjednoczenia z Grecją (enosis) stawały się coraz silniejsze. Cypryjczycy, wśród których przeważał żywioł grecki, odwoływali się do przykładu Krety i wysp jońskich. Ważny dla cypryjskiej świadomości był rok 1947, w którym niepodległość od Brytyjczyków uzyskały ludność Indii i Palestyny, a w Grecji wojna domowa przybrała na sile. Według danych z 1950 r. aż 96% prawosławnych Greków chciało enosis. Brytyjczycy odmawiali jakichkolwiek porozumień, gdyż w tym okresie przenosili z Suezu na Cypr elektroniczne systemy nasłuchowe monitorujące działania na Bliskim Wschodzie.

„Brudny palec Zachodu długo tu mieszał problem”

Grecy równolegle do działań na forum Zgromadzenia ONZ zaczęli tworzyć własną partyzantkę. 1 kwietnia 1955 r. powstała Cypryjska Organizacja Wyzwolenia Narodowego (EOKA) z Georgiasem Grivasem – oficerem greckim pochodzenia cypryjskiego – na czele. W odpowiedzi na działania EOKA Brytyjczycy zaczęli wspierać środowiska tureckie na wyspie, zachęcając ich do wysuwania propozycji podziału wyspy. Jednocześnie zorganizowano trójstronną konferencję, w której, mimo postanowień traktatu w Lozannie o zrzeczeniu się roszczeń do Cypru, uczestniczyła także Republika Turecka. W marcu 1956 r. mimo wstępnych porozumień Brytyjczycy deportowali na Seszele arcybiskupa Makariosa III, zwolennika enosis i późniejszego prezydenta wyspy. Ostatecznie dopiero naciski USA doprowadziły do wypracowania kompromisu. Prezydentem miał być Grek cypryjski, a wiceprezydentem Turek cypryjski. Za datę niepodległości Cypru uważa się 16 sierpnia 1960 r. Bynajmniej nie oznaczało to zakończenia sporów wokół wyspy, które tylko przybrały na sile i trwają do dziś.

W drugiej części zajmę się historię współczesną Cypru i przedstawiam argumenty obu stron – greckiej i tureckiej.

Pisząc artykuł, korzystałem z publikacji Williama Mallisona „Cypr. Rys historyczny” w tłumaczeniu Ewy T. Szyler.

Fot. nagłówka: Wojciech Zalewski/Gazeta Kongresy

O autorze

Uczeń krakowskiego liceum w klasie o profilu prawniczo-ekonomicznym. Redaktor w czasopiśmie Młody Kraków - Czytajże!. Zwycięzca XLIX Olimpiady Historycznej. W wolnym czasie podróżuje, jeździ na rowerze lub chodzi po górach.