Przejdź do treści

Habemus papam! Leon XIV

papież Leon XIV na balkonie bazyliki świętego Piotra

8 maja 2025 pokazał się światu nowo wybrany papież papież. Został nim pochodzący z USA Robert Francis Prevost. Augustianin, wcześniejszy generał zakonu, nominowany przez Franciszka na kardynała. Wielu widzi w nim papieża na obecne, gwałtowne czasy. Inni mówią o kontynuacji franciszkowej myśli w nowy sposób. Co wiemy o nowym biskupie Rzymu i czego można się spodziewać?

Papież Leon XIV

Chwilę przed godziną 19:00 czasu polskiego telewizję, radio i media społecznościowe obiegła wiadomość: biały dym nad Kaplicą Sykstyńską! Nad Watykanem uniósł się krzyk radości z tysięcy gardeł z różnych stron świata, zgromadzonych na placu świętego Piotra. Po siódmej wieczorem na plac weszła orkiestra oraz oddział Gwardii Szwajcarskiej. Wreszcie na centralnym balkonie bazyliki świętego Piotra pojawił się kardynał protodiakon, który wygłosił długo oczekiwane słowa: Annuntio vobis gaudium magnum: habemus Papam, czyli: Oznajmiam wam wielką radość: mamy Papieża. Wreszcie na balkonie pokazał się 267 biskup Rzymu. W białej piusce, karmazynowym mucecie i zdobionej stule. Dotychczasowy kardynał Robert Francis Prevost, który teraz będzie znany jako Leon XIV.

Papież z Ameryki, ale jednak z Peru

Pierwsze słowa, które wypowiedział nowy papież były o pokoju: pokój wam wszystkim! – mówił kilkukrotnie. W swoim pierwszym wystąpieniu podziękował także zmarłemu papieżowi Franciszkowi, przypomniał, że Bóg kocha ludzi bez względu na wszystko oraz że jesteśmy powołani do budowania wspólnoty, nie barier.

Prevost urodził się w Chicago, 14 września 1955 roku w rodzinie imigrantów. Jego matka, Mildred Martínez, pochodziła z Hiszpanii, a ojciec Louis Marius Prevost, miał francusko-włoskie korzenie. W młodości Robert służył jako ministrant w kościele w Chicago, w 1977 ukończył Uniwersytet Villanowa, gdzie studiował matematykę i filozofię. W tym samym roku wstąpił do nowicjatu Zakonu Świętego Augustyna w prowincji Matki Bożej Dobrej Rady w Chicago. Rok później złożył pierwsze śluby, a w 1981 roku   śluby wieczyste. Został wysłany do Papieskiego Uniwersytetu Świętego Tomasza z Akwinu w Rzymie, w czasie nauki przyjął święcenia kapłańskie.

źródło: Redacción RPP

Po ukończeniu nauki, przełożeni wysłali go do Chulucanas, miasta w północnym Peru. Po dwóch latach przerwy znów trafił do tego kraju, tym razem do jego trzeciego największego miasta, Trujillo. W czasie swojej posługi w tym kraju, przyjął jego obywatelstwo. Wykładał na wyższym seminarium braci augustianów, ale był również przeorem, formatorem nowicjatu, proboszczem i wikariuszem sądowym.
W 1999 roku został wybrany prowincjałem zgromadzenia augustianów w Chicago, a dwa i pół roku później generałem Zakonu Świętego Augustyna.

W 2013 roku wrócił do Chicago, a w 2014 roku papież Franciszek mianował go biskupem i administratorem apostolskim peruwiańskiej diecezji Chiclayo. Na początku 2023 roku papież Franciszek ogłosił go prefektem Dykasterii ds. Biskupów i przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej, podnosząc go do godności arcybiskupa. Jako prefekt dykasterii uczestniczył w ostatnich podróżach apostolskich papieża Franciszka oraz w pierwszej i drugiej sesji Synodu o synodalności, który zwołał Franciszek.

Imię papieża

W kulturze judaistycznej i wczesnochrześcijańskiej kwestię imion traktowano niezwykle poważnie. Miały one opisywać osoby je noszące i nadawać dzięki temu głębszy sens ich życiu. Przykładem jest tutaj choćby Szymon z Betsaidy, którego Jezus nadaje imię Kefas, to znaczy Piotr, skała.

Papieże przyjmują nowe imiona, niejako odcinając się od swojego poprzedniego życia, jednocześnie chcąc zademonstrować coś swoim wyborem. Kardynał Prevost przybrał imię Leona XIV. Papieska tradycja tego imienia sięga V wieku, kiedy to pierwszy papież Leon pertraktował z wodzem Hunów, Attyllą, aby ten odstąpił od najazdu na Rzym. Finalnie, Wieczne Miasto ocalało.

Ostatni noszący to imię papież, Leon XIII, zostawił po sobie kilka ważnych encyklik. Mowa tutaj przede wszystkim o Rerum Novarum z 1891 roku. Encyklika ta jest podstawą katolickiej nauki społecznej, porusza problemy wyzysku robotników, prawa do własności prywatnej, sprawiedliwej płacy i wskazuje na rolę państwa opiekuńczego. Była ważnym głosem w epoce przemysłowej, kiedy rodził się socjalizm i kapitalizm.

akt przejęcie urzędu papieża przez Leona XIV
źródło: Vatican News

Leon XIV, jak mówią o nim współbracia, jest przesiąknięty ideami i duchem świętego Augustyna. Wybranie tego konkretnego imienia może być sygnałem, że nowy biskup Rzymu będzie chciał nadal skupiać się na kwestiach społecznych. Komentatorzy zwracają uwagę, że w niektórych kwestiach może być kontynuatorem myśli zmarłego papieża Franciszka. Mowa tutaj o kwestiach ochrony środowiska, troski o ubogich i imigrantów, ale również zwiększania roli kobiet w Kościele.

Przeszłe wątpliwości i kontakty papieża

Dziennikarze i komentatorzy podnoszą sprawę kontrowersji i oskarżeń, z jakimi musiał zmierzyć się obecny papież, kiedy na początku obecnego millenium był generałem augustianów. Chodzi o zarzuty o wykorzystywanie seksualne, jakiego mieli dopuścić się członkowie zakonu. Według oskarżycieli generał wiedział o szczegółach sprawy, pozwalając przy tym, aby przeniesiono konkretnych zakonników przeniesiono do innych placówek. Sprawa wykorzystywania seksualnego w stanie Massachusetts znalazła swój finał w sądzie, jednak generałowi niczego w tej materii nie udowodniono w tej materii niczego.

Suweren państwa Watykan nie posiada środków hard power, na przykład armii, jednak nadal stanowi niezwykle ważną figurę w stosunkach międzynarodowych. Wybór na to stanowisko Amerykanina, który w przeszłości krytykował w mediach społecznościowych słowa obecnego wiceprezydenta JD Vance’a, wywołał kolejne pytania.

Styl nowego papieża wydaje się być mniej żywiołowy niż Franciszka, natomiast doświadczenie w administracji na różnych szczeblach kościelnej hierarchiii to z pewnością atut. Nie można stwierdzić, że będzie to papieżem politycznym, papieżem Trumpa czy jakiegokolwiek innego przywódcy. Warto jednak zwrócić uwagę, że kardynałowie wybrali głową Kościoła na Ziemi kogoś, kto potrafi znaleźć się w gąszczu i dżungli polityki. Kogoś, kto może być zarówno gołębiem jak i wężem.

Msza inaugurująca odbędzie się w niedzielę, 18 maja o godz. 10:00 na Placu świętego Piotra. Chrześcijanie modlą się za nowego papieża i dyskutują, jaki będzie jego pontyfikat. Pozostali obserwują pierwsze słowa i decyzje nowego biskupa Rzymu. Wielu wyraża nadzieję, że okres jego rządów będzie ucieleśnieniem etymologii tego słowa. W końcu pontifex z łaciny to budowniczy mostów.

fot.nagłówka: Vatican News

O autorze

Student kierunku Bezpieczeństwo Międzynarodowe i Dyplomacja.
Chce pisać o świecie i o ludziach, którzy go tworzą.
Prywatnie mól książkowy, koneser herbat oraz wielbiciel dalekich i bliskich podróży.