Przejdź do treści

Gdy słowa stają się bronią

W wyniku strzelaniny wywołanej przed pubem dla osób LGBT w Bratysławie, przez 19-letniego zamachowca zginęło dwóch mężczyzn. Słowacka prokuratura mówi o homofobicznym motywie zbrodni. To kolejny akt nienawiści, przez który giną niewinne osoby. Nienawiść przeradza się w ekstremizm. Słowa stają się śmiercionośną bronią, a ludzie niewinnymi ofiarami ideologii. Czy taka czeka nas codzienność?

Był środowy wieczór 12 października, a bar Tepláreň, znajdujący się w centrum Bratysławy, pracował tak, jak każdego dnia. W nim znajdowali się m.in. Matus oraz Juraj – studenci miejscowego uniwersytetu. Jeden z nich pracował w klubie, dorabiając sobie. Tę codzienność przerwała nagła seria strzałów, która zabiła studentów. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a następnego dnia popełnił samobójstwo. Jak się później okazało, sprawca był synem prawicowego polityka, który słynął z homofobicznych wypowiedzi.

Czy tak właśnie musiało być?

Takie pytanie zawsze zadajemy sobie, gdy dochodzi do tragedii, na którą nie mamy wpływu. Rozmyślamy nad tym, czy rzeczywiście musiała się ona wydarzyć. Bo przecież to Słowacja, to nie jest moje państwo, a Bratysława nie jest moim miastem. Czy aby na pewno nie mamy wpływu na tę nienawiść? Może i rzeczywiście nie jesteśmy Słowakami i nie mieszkamy w okolicy, w której ta tragedia miała miejsce. Ale czy podobna strzelanina nie mogłaby wydarzyć się tutaj, w Polsce? Przecież jesteśmy świadkami homofobicznych aktów w naszym społeczeństwie. Pobicia, przemoc psychiczna, wyzwiska, nie takie spojrzenia, publiczne dehumanizowanie przez polityków i różne inne akty przemocy dzieją się na naszych oczach i to codziennie. Wcale nie jest niemożliwe, by taka tragedia również miała miejsce w naszej okolicy.

Gdy słowa stają się bronią, a nienawiść zabija

Każdy z nas jest odpowiedzialny za siebie i za swoje czyny. Dotyczy to również słów, jakie wypowiadamy do innych. Politycy powinni szczególnie zwracać uwagę na swoje wypowiedzi, które często mają znamiona podburzania pewnych grup społecznych przeciw innym. Znamiennym tego przykładem są słowa Andrzeja Dudy z kampanii wyborczej w 2020 roku, który o osobach LGBT mówił „to nie ludzie, to ideologia”. Również Przemysław Czarnek o osobach odmiennej orientacji seksualnej wypowiadał się tak: „Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją” czy chociażby „należy skończyć słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości”. Takie wypowiedzi stają się podstawą tragedii, która wydarzyła się  w Bratysławie.

Pałac Prezydencki w Słowacji, a przed nim powiewająca tęczowa flaga dzień po strzelaninie /Fot. Kancelaria Prezydenta Słowacji

W słowackim rządzie nie brakuje homofobów, którzy wypowiadają się z nienawiścią w stosunku osób LGBT. Przykładem tego jest Minister Finansów Igor Matovič, który dzień po strzelaninie mówił o dyskryminacji chrześcijan, lekceważąc tragedię, która się wydarzyła. Matovič w tym roku zdobył tytuł Homofoba Roku. Plebiscyt został zorganizowany przez organizacje pozarządowe IĽP i Dúhové Slovensko. Lecz to, co zrobiła Prezydentka Słowacji – Zuzana Czaputova – pokazuje, że jednak pozostaje nadzieja na świat otwarty, empatyczny i bez nienawiści. Dzień po strzelaninie Czaputova przyjechała pod klub, aby spotkać się z właścicielem i wesprzeć społeczność LGBT, co również miało miejsce później na manifestacji solidarnościowej, w której Czaputova brała udział. Na poniższym nagraniu widać, jak Prezydentka przytula się z właścicielem ze łzami w oczach:

Empatia

Warto sobie teraz zadać pytanie, czy polskich rządzących byłoby stać na taki gest? Czy w takiej sytuacji nienawiść przegra z empatią? Z jednej strony przez lata atakują społeczność LGBT, a z drugiej mieliby krew na rękach, bo ich narracja doprowadziła do tragedii. Zresztą już dziś 69,4% nastolatków LGBT ma myśli samobójcze (na podstawie raportu Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce” przez KPH), nie wspominając o próbach samobójczych i samobójstwach  udanych.

Dzieci i młodzież słyszą i słyszeć będą – dorośli również. Dlatego tak bardzo ważne jest, by każdy z nas w szkole, w Internecie, w pracy czy w jakimkolwiek kontakcie z drugą osobą zważał na swoje słowa. Bo słowa ranią i stają się bronią. Uprzedzenia prowadzą do nienawiści. Nienawiść do przemocy.

Jesteś ofiarą nienawiści, dyskryminacji lub przemocy? Oto telefony zaufania:

116 111 – Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży fundacji Dajemy Dzieciom Siłę

800 080 222  – Linia dzieciom

22 628 52 22 – Lambda Warszawa – pomoc dla osób LGBT

22 484 88 01 – Antydepresyjny telefon zaufania fundacji ITAKA

116 123 – Telefon zaufania dla dorosłych

O autorze

Aktywista, działacz społeczny, student stosunków międzynarodowych i polityk młodzieżowy. Lubelak z krwi i kości. Radny XIII, XIV, XV kadencji w Młodzieżowej Radzie Miasta Lublin oraz b. członek Młodzieżowej Rady Klimatycznej. Asystent społeczny Posłanki Joanny Muchy. Interesuje się zmianami klimatycznymi, prawami człowieka, polityką lokalną i krajową.